* * *
Mały Książe zbyt długo Cię już nie ma
Baobaby podjęły się opieki nade mną
Zamykając mnie w klatce ze swych korzeni
Ich miłość nie daje mi wolności
I duszę się na tej planecie
Gdzie nie ma już Ciebie
Ciągle czekam
Wybacz mi
* * *
Nastąpiła debellacja mojego serca
Gdyż pojawił się pewien absztyfikant
Wróg mój numer jeden
I zaczął mi insynłować, że ja do niego mogłabym poczuć miętę przez rumianek
Tak mnie to zbulwersowało
Że uwierzyłam w te jego farmazony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz