Tańczyłam z diabłem walczyka
Na raz, na dwa i na trzy
Lecz zbyt cicho grała muzyka,
A diabeł okazał się zły
Tańczyłam taniec z aniołem
Dzień cały może i dwa
Lecz pogubiłam rytm
Tym razem ja okazałam się zła
I teraz już nie tańczę
Bojąc się, że pogubię rytm
Lub ponownego cierpienia,
Gdy tancerz będzie zły
Choć w sercu mam nadzieję,
Że jest ktoś taki jak ja
Kto marzy,choć już nie tańczy
Okaleczony przez lwa
I może kiedyś o świcie
Gdy las będzie szumiał pieśń
Zaprosisz mnie wtedy do tańca
Na polanie wśród drzew
By w końcu pokonać strach
I lękom powiedzieć nie
By razem mylić kroki
I śmiać się z tego do łez
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz